Noc. Tasza śpi, ja oczywiście jeszcze nie. Słyszę, że się obudziła i mnie woła.
- Mamooooo.
- Co się stało, Natula?
- Spać chcę. Spaj ze mną!
:)
Kolejna pobudka...
- Nataszka, chcesz siku?
- Nie.
- Chcesz pić?
- Nie.
- Chcesz sie przytulić?
- Tak, przytulić chcę!
Po czym zarzuciła mi dwie rączki na szyję i tak zasnęła.
Uwielbiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz