sobota, 2 czerwca 2012

Ograniczenia.

Jeden dzień podczas wyjazdu do Krakowa był bardzo słodki. Wszystko miało związek z wyjściem do Lwowskiej Manufaktury Czekolady. Natasza ze smakiem zajadała się czekoladą. Po kolejnym kawałku mówię...
- Oj, chyba trzeba jakieś ograniczenia wprowadzić.
Miałam na myśli ograniczenia słodkości w tym dniu. Na co Natasza odpowiedziała:
- Tak! Nie będziemy dzisiaj myć głowy!
A po chwili.
- Umyjemy tylko buzię, ręce i zęby, nie będę się kąpać. W końcu jest Dzień Mamy!!!

Faktycznie był Dzień Mamy :))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz