Natasza była u lekarza. Dziękowała mu za zbadanie, za naklejkę... Nawet wróciła, żeby podziękować za lek. Tak sama z siebie. Lekarz stwierdził, że jest "wyjątkowo dobrze wychowana". Jedziemy samochodem, a Tasza po chwili milczenia:
- Nie jestem dobrze wychowana. Nie umiem łowić ryb.
:))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz