Usypianie... Ostatnio to prawdziwy dramat. Trwa długo. Pytań milion i przemyśleń.
- Mamo, tak strasznie boli mnie głowa...
- Kotku, za bardzo obciążasz swoją małą główkę myśleniem (mówię w nadziei, że przestanie gadać i pójdzie spać).
- Chyba masz rację. Powinnam jej dac odpocząć... Może zrobię jej jutro wolny dzień?
:))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz