czwartek, 18 lipca 2013

Grzeczność.

Natasza zasypia. Od dwóch godzin. Siada na łóżku i mówi:
- Mamo, muszę Ci coś powiedzieć!!! Dzisiaj w przedszkolu miałam ZERO kar!!!

Kamień z serca ;)

sobota, 13 lipca 2013

Przeciążona głowa.

Usypianie... Ostatnio to prawdziwy dramat. Trwa długo. Pytań milion i przemyśleń.
- Mamo, tak strasznie boli mnie głowa...
- Kotku, za bardzo obciążasz swoją małą główkę myśleniem (mówię w nadziei, że przestanie gadać i pójdzie spać).
- Chyba masz rację. Powinnam jej dac odpocząć... Może zrobię jej jutro wolny dzień?

:))

Milogon.

Rysujemy. Tasza domki, kwiatki, drzewka, ja wymyślam sobie logo.
- Tasza, może narysujesz mi logo?
- Tak! Milogon to dla mnie łatwizna! :)

:))

piątek, 12 lipca 2013

Rada.

Natasza:
- Na ból głowy najlepsza jest zawsze bardzo miękka poduszka.

:)))

Grzeczność.

- Mamo... Dzisiaj mi się udało z Milanem trochę POGRZECZNIEĆ.

Trochę ;)

Świata malowanie.

Natasza maluje. Rybki.
- Mamo, zrobię te rybki w różnych kolorach, które lubię. A jakich kolorów nie lubię?
- Lubisz wszystkie chyba...
Chwila zastanowienia...
- Nie, chyba nie lubię błękitnego... Ale skoro humbaki są błękitne... Trudno, pomaluję.

Chwilę później...
- Mamo, czy ten obrazek jest w moim guście?

:))